piątek, 16 marca 2018
Druga Szansa- K. B. Miszczuk
Druga Szansa jest kolejną przesłuchaną przeze mnie książką podczas prac przeprowadzkowych i jednocześnie pierwszym zetknięciem z twórczością Katarzyny Bereniki Miszczuk. Sam audiobook upolowałam dawno temu na wrocławskiej wyprzedaży i tak leżał spokojnie zafoliowany czekając na swoją kolej ;).
Druga Szansa to tajemnicza i mroczna opowieść z pogranicza urban fantasy. Główna bohaterka, Julia, budzi się i z przerażeniem stwierdza, że nic nie pamięta, nie poznaje swojego odbicia w lustrze, nie ma pojęcia kim jest, a wszędzie dookoła niej krążą kruki. Dowiaduje się, że jest ośrodku zajmującym się zaburzeniami pamięci, a jej rodzina zginęła w pożarze. Jedynie Julii udało się przeżyć, choć na skutek odniesionych obrażeń straciła pamięć. Dziewczyna jest zagubiona, terapia nie przynosi zamierzonych efektów, a ją samą zaczynają nachodzić tajemnicze wizje, wspomnienia, a czasem słyszy głosy proszące by się obudziła. Z czasem Julia zaczyna podejrzewać, że w tym ośrodku coś jest nie tak, a może to z nią jest coraz gorzej?
Choć w świat Drugiej Szansy weszłam z rozpędu to bardzo szybko znalazłam w nim swoje miejsce. Przycupnęłam niedaleko głównej bohaterki i niemałym zainteresowaniem obserwowałam jej zmagania z rzeczywistością. W pewnej chwili zaczęłam sama snuć domysły, czy to władze ośrodka ukrywają prawdę, czy może dziewczyna traci resztki poczytalności. Sam problem zaburzeń pamięci czy chorób psychicznych jest dość niejednoznaczny i trudny. Dylemat pt: "kto się myli, ja czy otoczenie? mam zaufać terapeutom czy własnym chwiejnym zmysłom?" umiejętnie przedstawiony przez autorkę, świetnie manipulował napięciem i nadawał tempo fabuły. Chwilami przerywałam dotychczasową pracę by bardziej skupić się na akcji. Autorka zasługuje również na wielkiego plusa za pomysł, nietuzinkowe zakończenie i bardzo dobrze przeprowadzoną narrację pierwszoosobową. Udało jej się w wyjątkowy sposób przykuć moją uwagę do książki na tyle, że w wolnych chwilach rozmyślałam nad fabułą, analizowałam fakty i rozważałam nad potencjalnymi zakończeniami. Opowieść ta pochłonęła mnie bardzo i trochę żałowałam, że tak szybko się skończyła. Jest tylko jeden mały minusik, a mam na myśli wątek miłosny, który jest skazą na całej książce. No, może nie sam watek, lecz forma w jakiej został on wrzucony w fabułę, która na tle ogólnej, tajemniczej i mrocznej koncepcji, wyróżnia się swoją ckliwością rodem z tanich, cienkich i śmiesznych romansideł. Na szczęście tych westchnień i głębokich spojrzeń w oczy nie jest za wiele, więc jeśli przymknie się na nie oko, to cała opowieść wywiera bardzo dobre wrażenie.
Druga Szansa jest dobrą, lekką lecz trzymającą w napięciu opowieścią. Oczaruje każdego fana urban fantasy i nie tylko. Nie jest to może mistrz gatunku, jednak przygoda w Drugiej Szansie była niezwykle przyjemna. Daję mocne 6/10 i polecam :)
Przyjemnego piątku :)
ZaBOOKowana
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Hm, pomyślę nad nią :) a znasz "Śmierć w Chateau Bremont"? Świetny kryminał :)
OdpowiedzUsuń